Aktualności

2015-01-20

Budowa ECN wchodzi w kolejny etap


Rozpoczęła się budowa interaktywnych stanowisk, które staną w Energetycznym Centrum Nauki. Sama ekspozycja podzielona będzie na trzy strefy tematyczne: Ogień i Ziemia, Powietrze i Woda oraz Człowiek. Znajdzie się tam 28 urządzeń, które pozwolą na przeprowadzanie samodzielnych eksperymentów.

Wszystkie będą miały niezwykłą oprawę – część związana z wodą ma wyglądać jak maszynownia łodzi podwodnej, a ta odnosząca się do powietrza przypominać wnętrze samolotu. Zwiedzający będą mogli sami sprawdzić np., jak spala się węgiel, jak działają elektrownie wiatrowe i wodne, skąd się bierze ropa naftowa i paliwo do samochodów. Mało tego, będzie można samodzielnie zatankować auto.
- Bardzo nam zależało na tym, aby dystrybutor wyglądał dokładnie tak, jak w rzeczywistości i udało się. Będąc dzieckiem zawsze marzyłam, żeby zatankować auto, ale – niestety – rodzice nie pozwalali. Dlatego u nas każde dziecko będzie mogło nie tylko użyć prawdziwego dystrybutora, ale także zatankować prawdziwy samochód – mówi Sylwia Mularczyk, koordynator ECN.
Takich niespodzianek będzie dużo  więcej. W ECN będzie znajdować się także kino 3D, przeznaczone przede wszystkim na pokazy naukowe.
- A elementem całej wystawy będzie niezwykły, bardzo dynamiczny film, dotyczący energii w przyrodzie, z takimi efektami specjalnymi, które wywołają ciarki – zdradza Szymon Mazurkiewicz, dyrektor KPT.
W przestrzeń nowej części KPT, wkomponowane zostanie też laboratorium Generator Mocy, w którym możliwe stanie się przeprowadzanie doświadczeń z biologii, chemii i fizyki. Dostaniemy się do niego windą lub schodami, bo umieszczone zostanie ponad całością wystawy.
- To będzie wielka klatka zawieszona pod sufitem, wpasowana w ekspozycję – takie centrum dowodzenia, mózg całej wystawy, generator wiedzy. Dzieci, które tam wejdą, bazując na tym, co zobaczyły na dole, spróbują tworzyć coś nowego. Laboratorium zostanie odizolowane akustycznie i wszystkie hałasy związane z wystawą nie będą tam dochodzić. Ale pomieszczenie zostanie przeszklone i ci z góry będą mieli widok na całą ekspozycję, a zwiedzający z kolei zobaczą, co się dzieje na górze – informuje Piotr Giemborek, projektant z Fabryki Dekoracji z Krakowa, który jest jedną z osób odpowiadających za przygotowanie ekspozycji.
ECN ma być czymś więcej niż tylko wystawą, którą zobaczymy raz i więcej tu nie wrócimy. Po pierwsze, ścieżek zwiedzania będzie tak wiele, że wystarczy na co najmniej kilka wizyt. Po drugie, dzięki specjalnej platformie internetowej, zwiedzający będą mogli rywalizować ze sobą, kto szybciej poradził sobie z doświadczeniami, rozwiązał poukrywane w zakamarkach zagadki czy odkrył znaczenie tajemnego graffiti.  Energetyczne Centrum Nauki zostanie otwarte w drugiej połowie tego roku.





Galeria zdjęć

Powrót